W piąty dzień półkolonii zorganizowane zostało spanie w szkole. Aby uatrakcyjnić ten czas opiekunowie postanowili zrobić z placówki wioskę Indian, a ze wszystkich dzieci uczestników plemienia! Droga do pozostania bohaterskim Indianinem była długa i wymagała nie lada wysiłku - zarówno intelektualnego, jak i sprawnościowego. W sali gimnastycznej stało tipi, przy którym płonęło ognisko (oczywiście atrapa). Zabawę rozpoczęliśmy od wysłuchania opowiadania "W Indiańskiej Wiosce", podczas którego uczestnicy poznali jak witają się Indianie. Następnie odbyło się polowanie na bizony – gra ruchowa. Kolejnym wyzwaniem było odgadnięcie śladów dzikich zwierząt oraz odgłosów przyrody. Gdy każdy wykonał zadania wspólnie odtańczyliśmy „Taniec deszczu”. Przyszedł czas na kolację, pyszne hot-dogi i zapiekanki. A na deser były ciastka i żelki. Po powrocie na salę gimnastyczną na każdego uczestnika czekało kolejne zadanie, a mianowicie wykonanie kolorowego naszyjnika.  Z ową biżuterią każdy mógł udać się po pióropusz oraz balonowy toporek. Ostatnim krokiem, aby stać się prawdziwym Indianinem było pomalowanie twarzy na barwy plemienia. Po tych atrakcjach przyszedł czas na seans filmowy (był też i popcorn), a podczas przerwy został nawet rozegrany mecz piłki nożnej. Noc spędzona w jerzmańskiej szkole to zawsze fantastyczna zabawa, która pozostaje na długo w pamięci!

Galeria zdjęć: